Spisu treści:

Boże Narodzenie W Prowansji: Ekspresowy Przewodnik
Boże Narodzenie W Prowansji: Ekspresowy Przewodnik

Wideo: Boże Narodzenie W Prowansji: Ekspresowy Przewodnik

Wideo: Boże Narodzenie W Prowansji: Ekspresowy Przewodnik
Wideo: #41 Święta w Nicei, Christmas in Nice, France - Lazurowy Przewodnik 2024, Marsz
Anonim

Prowansja to nie tylko pola lawendy, gorące słońce i różowe wino, to cała gastronomiczna moc Francji w miniaturowych, wielowiekowych tradycjach perfumeryjnych, błękitne niebo nad głową przez cały rok i możliwość życia tak, jakby każdy dzień był dziełem sztuki. Przyjazd tutaj w święta Bożego Narodzenia oznacza „zanurzenie się w prawdziwej bajce” - są pewni eksperci serwisu HotelTonight, ale nie tego, który jest stworzony dla turystów w całej Europie, ale takiego, który Francuzi robią dla siebie każdego dnia.

Dzień 1: zgub się na ulicach miasta

Każdy, kto jeszcze nie był w Aix-en-Provence, powinien przede wszystkim zapoznać się z Boulevard Mirabeau - głównym punktem orientacyjnym tego niewielkiego miasteczka, lśniącym na mapie regionu Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże niedaleko Marsylii. Mirabeau udaje się podzielić miasto na dwie zupełnie różne części. Z jednej strony Stare Miasto z brukowanymi uliczkami, balkonami z kutego żelaza i oknami z petuniami na parapetach, z drugiej nowocześniejsza dzielnica Mazaran z dużo szerszymi ulicami i wysokimi domami, które uwielbiała arystokracja. mieszkał tu w XVII-XVIII wieku.

Innym powodem, aby udać się prosto na Boulevard Mirabeau, jest tradycyjny jarmark bożonarodzeniowy, który będzie otwarty do 27 grudnia, zarówno tam, jak i na pobliskim Place Jeanne d'Arc. Główna różnica między jarmarkami lokalnymi a europejskimi polega na tym, że tylko w Prowansji (a także na Lazurowym Wybrzeżu) można spróbować zestawu 13 świątecznych deserów i spędzić uroczysty wieczór nieco inaczej niż w większości europejskich miast.

Zwyczajowo ustawia się duży, długi stół, na czele którego znajdzie się siedem dań głównych (wszystkie bez mięsa). Nie ma dokładnej listy, różnią się one w zależności od rodziny. Po kolacji wierzący zwykle udają się na nabożeństwo bożonarodzeniowe do jednego z kościołów w mieście, a potem zbierają się ponownie, ale teraz na stole są desery symbolizujące Jezusa Chrystusa i 12 apostołów. Jeden z najsłynniejszych w tym 13-częściowym zestawie nosi tytuł „Czterech biedaków (lub żebraków)” - powstał kiedyś „na cześć” potrzebujących zakonów. Rodzynki symbolizują dominikanów, figi - franciszkanów, orzechy laskowe - augustianów, migdały - karmelitów. Warto też spróbować pompy olejowej (zhibaza lub fugaza - coś w rodzaju precla), biało-czarnego nugatu, suszonych fig i makaroników.

Image
Image

Na targach można kupić wszystkie 13 deserów, a także czekoladki wszystkich kształtów i rozmiarów, makaroniki, foie gras, różne rodzaje oliwek i miodu, pieczywo z imbirem, grzane wino i wiele innych. Nie zapomnij o Calissons - słynnych prowansalskich słodyczach z migdałów i kandyzowanych owoców. Jeśli chodzi o towary nie-gastronomiczne, zwróć uwagę na lokalną ceramikę i ceramikę, lawendę we wszystkich kształtach i warunkach oraz prowansalskie rękodzieło. I to oprócz tradycyjnych świątecznych zabawek, figurek i dekoracji.

Wizyta w jednej z kawiarni w Aix-en-Provence będzie doskonałym zakończeniem dnia. Najsłynniejszy w mieście nazywa się Les Deux Garçons i znajduje się przy tym samym godnym uwagi bulwarze Mirabeau (dokładny adres: 53, Cours Mirabeau). W tej kawiarni otwartej w 1792 r. Pili kawę (i nie tylko) Paul Cezanne, Jean Cocteau, Jean-Paul Sartre i Emile Zola. Każdy gość miasta powinien zrobić to samo w przeddzień 2016 roku. Jeszcze kilka punktów obowiązkowego programu: wspaniała fontanna na Place d'Albert, katedra Saint-Sauveur, dom Paula Cézanne'a przy Rue de Opera (rue de l'Opéra, 2) i jego atelier.

Dzień 2: Stare Miasto

Pomimo całego arystokratycznego ducha Starego Miasta i jego bogatej historii, gotyckie katedry dobrze współgrają z młodą twórczą energią, którą co roku żywią się studenci tamtejszego uniwersytetu i Europejskiej Akademii Muzycznej. To dzięki nim w Aix-en-Provence nieustannie coś się dzieje. Na pewno znajdziecie się na koncercie ulicznym jednego z lokalnych zespołów spacerujących po centrum: wychodzą wieczorem i prawie w święta, żeby zagrać.

Drugi dzień może rozpocząć się od galerii sztuki współczesnej Fondation Vasarely (1, Avenue Marcel Pagnol), założonej w 1966 roku przez Victora Vasarely'ego, francusko-węgierskiego artystę, który założył sztukę op-art i stał się jej najsłynniejszym przedstawicielem. Przygotuj się, aby zobaczyć dużo abstrakcji i geometrii: złudzenia optyczne są podstawą jego kreatywności. Aby poznać bardziej klasyczną sztukę, udaj się do Granet Museum (znajdującego się na Place Saint Jean de Malte), gdzie wystawiane są prace Rembrandta, Guardiego, Ingresa, Cezanne'a i wielu innych.

Następnie przespaceruj się po starym centrum, zajrzyj do małych sklepów znanych projektantów lub po prostu napij się kawy w jednej z miejskich kawiarni. Koniecznie zajrzyj do sklepów z kosmetykami organicznymi - zobaczysz je nie raz. Jeden z najbardziej znanych to La Compagnie de Provence (63, rue des Cordeliers). Według twórców wszystko w nim jest wykonane w oparciu o produkty lokalnego pochodzenia (generalnie w Prowansji często spotkamy się z rodzajem filozofii lokalnej konsumpcji): to żel pod prysznic na bazie wiśni, kremy nawilżające z oliwa z oliwek i ręcznie robione mydło z orzechami i figami.

Warto też wybrać się do L'Esprit des Lieux en Provence (10, rue Gaston de Saporta). Sprzedają różne gadżety do kuchni i domu w stylu prowansalskim. Od nietypowych - składane noże do sera, ręcznie robione tace, rzeźbione drewniane ramki na zdjęcia i wiele podobnych przedmiotów. Jeśli nie udało Ci się dotrzeć na koncert ulicznych muzyków, a Twoja dusza prosi o muzykę, idź na obiad do restauracji Le Passage (10, rue Villars), gdzie prawie zawsze ktoś gra. Jeśli chcesz poczuć wszystkie osobliwości lokalnej kuchni, wyjedź za miasto. Na przykład w restauracji La Villa Gallici (Avenue de la Violette), gdzie warto spróbować zupy bazyliowej, mięsa z sosem aioli czosnkowym, deseru jabłkowego pomme flambée i pasty z likieru anyżowego, tak ukochanego przez wszystkich Francuzów.

Dzień 3: Rynki Mistral i Prowansji

Zimą nie sposób nie spotkać mistrala w Prowansji. To porywisty, silny wiatr, który zdaje się kontrolować wszystko. Jeśli nie, wstań wcześnie i idź na lokalne targowiska. Latem oczywiście robią znacznie większe wrażenie ze względu na różnorodność warzyw i owoców, ale nawet teraz są warte uwagi. Choćby po to, by obserwować, jak Francuzi się targują i komunikują, ile tu rośnie zimą, a także dla zapachów świeżo upieczonego chleba i rogalików.

Najbardziej tętniący życiem rynek w mieście znajduje się na Place Verdun. Jest jeszcze jeden - na placu Richelme. Po ich wizycie zajrzyj na lokalny pchli targ. Nawet jeśli jest zamknięte z powodu świąt, nie martw się: sklepy z antykami w Aix-en-Provence są nie mniej dobre. Warto odwiedzić La Taverne de Platon (25 rue des Tanneurs), Arbaud Antiquités (19 Cours Mirabeau) i Couleur Indigo (11 rue Matheron).

Image
Image

Ogólnie rzecz biorąc, przykro jest przyjechać do Prowansji tylko na kilka dni: jest zbyt wiele do zobaczenia. To wąwóz Verdon i stary port w Marsylii, tysiącletni most Pont du Gard, pomarańczowe miasto Roussillon i przytulne Cassis … I zdecydowanie powinieneś udać się do muzeów Van Gogha, Renoir i Cézanne, zejdźcie nad morze pociągiem du Peigne. Tak, zajmie to więcej czasu niż zwykły pociąg, ale mała przyczepa poprowadzi Cię przez urocze wioski i doliny rzeczne, ostatecznie zabierając Cię na dworzec centralny w Nicei. Każdy, kto obchodzi Boże Narodzenie w Prowansji, zdecydowanie powinien tam wrócić latem: wynająć samochód, zapomnieć o czasie, wjechać do starożytnych zamków i wiosek, odkrywając różnorodność różowego i całą wszechstronność kuchni prowansalskiej.

  • Boże Narodzenie
  • Podróż

Zalecana: